Łukasz Sokół

Pozycja 1 Wył. 1
Przegląd

Łukasz Sokół (Polska)


Nazywam się Łukasz Sokół (po angielsku Sokół znaczy Sokół!). Mieszkam w Olsztynie (warmińsko-mazurskie).

Moja przygoda z fotografią rozpoczęła się w 2012 roku. Kupiłem swoją pierwszą lustrzankę, był to Canon 400D z obiektywem kitowym. Był to czas nauki podstaw i eksperymentowania z dziedziną fotografii, która pociągała mnie najbardziej. Zaczęło się od tanich obiektywów Helios i Pentacon. W tym okresie zacząłem dostrzegać jak ważne w fotografii jest światło i jak potrafi ono malować obraz. Po jakimś czasie zdecydowałem się zmienić aparat na Canona 50D i kupić obiektyw Canon 10-22mm. Był to czas, kiedy dość intensywnie fotografowałem krajobrazy i po raz pierwszy zacząłem planować swoje wyjazdy fotograficzne. 

Po pewnym czasie zauważyłem, że chciałbym zbliżyć się nieco do natury i oprócz krajobrazów fotografować ptaki i ssaki. W 2016 roku nastąpił przełom i stałem się posiadaczem Canona 400mm f/5.6. Był to okres, w którym zacząłem poznawać wielu doświadczonych polskich fotografów przyrody i byłem zafascynowany ich dokonaniami fotograficznymi. Dużo dyskusji, wymiany doświadczeń, technik i oczywiście etyki fotografii przyrodniczej, która nakazywała nie szkodzić przyrodzie. Wszystko było wtedy dla mnie nowe: Perspektywa, odległość, technika, światło, kadry... praktycznie nauka od podstaw. Na moim sprzęcie pojawiły się pierwsze siatki maskujące, maty do spania, proste skóry i nauczyłem się prostych technik maskowania, co szybko zaowocowało pierwszymi przyrodniczymi kadrami.

Coraz więcej czasu spędzałem w terenie, nawet bez aparatu, aby obserwować miejsca i gatunki ptaków. Systematyczne notowanie, obserwowanie przez lornetkę, co pojawia się w danym miejscu i czy warto zwrócić na nie uwagę. Bardzo ważną dla mnie czynnością było sprawdzanie miejsca wschodu lub zachodu słońca. Uważałem, że nawet pozornie pospolity gatunek w odpowiednim świetle i scenerii może wydawać się bardziej wartościowym zdjęciem niż unikatowy gatunek w nieciekawej scenerii i świetle. Do dziś jestem fanatykiem światła, odbić, wody, mgły i fotografowania pod światło!

Początki mojego fotografowania były chaotyczne i nieudane. Próby podejścia do zwierząt czy ptaków kończyły się zazwyczaj spłoszeniem. Po kilku latach moja świadomość fotografii przyrodniczej wzrosła na tyle, że praktycznie każde wyjście w teren jest dobrze zaplanowane, zarówno pod względem sprzętowym, jak i strategicznym. Zawsze mam przygotowaną kryjówkę, do której wchodzę dopiero po zapoznaniu się z terenem. Spontaniczne wypady są tylko wtedy, gdy znam miejsce i wiem czego się spodziewać. Doskonałym przykładem jest moje ulubione bagno, na które docieram około 2 godziny przed wschodem słońca i w 30 sekund korzystam z kryjówki Buteo Falco w przygotowanym miejscu w trzcinach. Kilka wbitych gałązek z przodu i po bokach czatowni i mam idealne ukrycie, na które ptaki nie zwracają uwagi.

Moje ulubione tematy w fotografii przyrodniczej to zdecydowanie ptaki i ssaki. A w ptakach uwielbiam ptaki wodne i bagienne. Miejsca z dużą ilością wody są dla mnie magiczne. Wschód słońca, mgła, dźwięki, zapach bagien... uwielbiam to!

Myślę, że około 90% moich zdjęć powstało z ukrycia, przy użyciu siatek maskujących, skór, a ostatnio skóry Buteo Photo Gear Falco. Chociaż mam w swojej pracy kilka zdjęć, które zostały wykonane podczas zwykłych spacerów fotograficznych i eksploracji okolicy.

Te foto-skóry są dla mnie bardzo ważne: Solidne ukrycie i jego przygotowanie to moim zdaniem podstawa sukcesu. Jeśli idealnie wtopisz się w teren, zarówno Ty jako fotograf będziesz miał komfortowe warunki, a ptaki będą zachowywać się naturalnie i bezstresowo. A to moim zdaniem jest ważne, bo jesteśmy w stanie uchwycić ciekawe momenty, jeśli ptak czuje się bezpiecznie (poszukiwanie pokarmu, kopulacja, walki). Ostatnio moją ulubioną kryjówką, która idealnie pasuje do moich miejsc, jest czatownia Buteo Falco. Uwielbiam niski widok tuż nad ziemią, a ten model daje mi taką możliwość. Dodatkowo dzięki oknom mogę obserwować otoczenie i jestem chroniony przed owadami. Wewnątrz jest wystarczająco dużo miejsca na rozłożenie maty, plecaka i innych akcesoriów. Nocowałem w tym namiocie kilka razy i było naprawdę wygodnie.

W wiosenny dzień moje przygotowania wyglądają następująco: Zawsze dzień wcześniej sprawdzam pogodę. Jeśli wiem, że będzie piękny wschód słońca, zaczynam pakować sprzęt (czatownię, buty, ubrania, spraye na owady) Oczywiście zawsze sprawdzam poziom baterii i czy karta pamięci jest w aparacie.  Czas pobudki to zazwyczaj około 3 godziny przed wschodem słońca, aby spokojnie dotrzeć na miejsce i wejść do kryjówki w całkowitej ciemności. Czasami zdarzało mi się zdrzemnąć w ukryciu i obudzić, gdy życie na bagnach nabiera tempa. Moim ulubionym momentem jest pierwsze 30-60 minut po wschodzie słońca, ponieważ światło o tej porze wspaniale maluje kadry.

Następną rzeczą, którą chciałbym zrobić, to poprawić swoje umiejętności i miejsca pływających kryjówek, ponieważ mieszkam w pięknym miejscu z wieloma bagnami, stawami, jeziorami itp. Uwielbiam tematy wodne i uwielbiam łączyć je z pięknymi wschodami słońca, więc chciałbym rozwinąć te umiejętności.

Moim marzeniem jest wyjazd na Svalbard lub do Szwecji/Norwegii. Chciałbym fotografować np. sowy, cietrzewie, głuszce i niedźwiedzie w tamtych warunkach i krajobrazie.

Moja rada dla innych fotografów to przede wszystkim cierpliwość i szacunek dla natury.
Ciesz się plenerem i miej oczy i uszy otwarte. Edukacja w zakresie gatunków, zachowań, śladów, głosów jest również bardzo ważna, ponieważ w potencjalnie oczywistych miejscach mogą znajdować się nieoczywiste znaleziska. I zazwyczaj liczba godzin spędzonych w terenie jest proporcjonalna do liczby naprawdę dobrych zdjęć. Bawcie się dobrze i czerpcie z tego jak najwięcej frajdy, bo to piękne hobby!

Łukasz Sokół

Jeśli chcesz zobaczyć więcej zdjęć Łukasza, zapraszamy do odwiedzenia jego Facebooka i Instagrama:

   

© 2022 - 2024 Namiot-czatownia.pl | sitemap | rss | ecommerce software - powered by MyOnlineStore